Odpaliłem swój sklep. Prawie.

Prawie odpaliłem, prawie sklep.




Przez długi czas z różnych powodów moje customy, albo trafiały do kogoś w formie prezentu, specjalnego zamówienia, albo po prostu lądowały w mojej szafie. Nie chciałem się z nimi rozstawać w wielu przypadkach, a powielanie projektu w ogóle nie wchodziło w grę. Jestem dumny z projektów 1/1 i tego, że poza konkretną osobą, nikt inny nosić ich nie może. To jest "limited". A z racji, że nad każdym projetem poświęcam więcej czasu niż typowy przedsiębiorca odzieżowy mógłby zaakceptować, można powiedzieć, że jest i limited i exclusive (śmiech). 

Jednak dojrzałem do momentu, kiedy chciałbym by jednak więcej osób mogło korzystać z tego co tworzę, nie tylko przy takich okazjach jak kolaby z Turbokolor czy Backyard Cartel. Dlatego też odpaliłem sobie najmniej funkcjonalną stronę, na której możesz zobaczyć co obecnie jest na sprzedaż. Witaj w ALMOST A STORE. Już otwarte!


W ofercie będą zarówno customy powstałe w jednym egzemplarzu, w tym cała seria powstała we współpracy z Carhartt Work in Progress. A także eksperymentalne produkty oraz kilka rzeczy, które będą produkowane w większych ilościach niż jedna sztuka. Do nich na chwilę obecną zalicza się m.in. piórnik stworzony we współpracy z PAK.IN.


A także regulowany case na AirPodsy.


Więcej niedługo. Chyba.

ALMOST A STORE jest czynny o tu:
https://almost-a-store.tumblr.com/

.zulu kuki

0 komentarze:

Prześlij komentarz