Patrząc przez okno na streetwearowy rok 2015 - Rozdział I

Drogi Czytelniku!

  Z racji, że wyjazd do Berlina zainspirował mnie do podzielenia się z Wami moimi spostrzeżeniami, relacja z wyprawy została pogrupowana na rozdziały, które regularnie będę publikował na swoim blogu. Dla osób, które chcą przeczytać tekst typowo o targach, zapraszam na SwaggerHypeClub.com, gdzie zdążyłem zrelacjonować dwa najważniejsze wydarzenia.

Bread and Butter Tradeshow tu:
http://swaggerhypeclub.com/portal/2014/07/korytarzami-hal-tempelhof-bread-and-butter-tradeshow-2014/

BRIGHT Tradeshow tu
:

http://swaggerhypeclub.com/portal/2014/07/bright-tradeshow-xix/



Patrząc przez okno na  streetwearowy rok 2015


------------------------------------------------------------------------------------------
Spis treści:
I. "Co to za targi skoro nic tam nie sprzedają?"
II. Streetwear różne oblicza ma: Bread and Butter, Bright, SEEK
III. Spring/Summer 2015 w pigułce
IV. Subiektywne fascynacje autora
V. Panienki i brodacze na ulicach Berlina
VI. Nic na potem. Czas na wnioski.

Wydawnictwo: hua hua hua
Autor: ja, zulu kuki
Ilustracje: Miłosz Rebeś (RBS Photo), Paweł Lewandowski, mój iPhone

------------------------------------------------------------------------------------------

Kilka słów od autora

Czytaj ze zrozumieniem :)


------------------------------------------------------------------------------------------

Rozdział.I
"Co to za targi skoro nic tam nie sprzedają?"




  Najlepsze. W sumie tym zdaniem prostym, mógłbym to podsumować i przejść do rozdziału drugiego. Ale szturchnę temat lekko mocniej, by wytłumaczyć ideę takich targów. Targi niemieckie odbywają się w ramach większego święta modowego jakim jest Berlin Fashion Week. W tym czasie w całym mieście organizowane są różnego rodzaju wydarzenia, od takich właśnie, poprzez otwieranie showroomów, robienie meetingów branżowych, pokazów mody i wielu innych inicjatyw. Krótko mówiąc Berlin wtedy żyje modą w... bardzo. BBB, Bright, SEEK czy Capsule są to targi B2B, czyli targi branżowe skierowane do sklepów, dystrybutorów, magazynów branżowych i fajnych ludzi. Każdy kto decyduje się wystawić na nich, prezentuje kolekcję na przyszły sezon letni, czyli Spring/Summer 15. Tradeshow to najlepsza okazja, by zaprezentować swojemu obecnemu, bądź przyszłemu klientowi, kolekcję w postaci rzeczywistej, a nie pliku pdf, wysłanego na e-mail. To tutaj właściciele większych i mniejszych sklepów, mogą dotknąć, obejrzeć z prawej i lewej strony, to co dany producent ma do zaoferowania. Może także na miejscu złożyć zamówienie. To także dobry moment, by zorientować się, w którą stronę idą trendy, by później nie złożyć zamówienia według wyznaczników, które gryzą się, ostatecznie doprowadzając do mniejszej sprzedaży niż można było osiągnąć. Krótko mówiąc, chodzi o to, żeby sprawdzić co jest 5. Dystrybutorzy w tym miejscu także sprawdzają jak wyglądać będzie produkt, nad którym będą pracować w swoim regionie, a także mogą nawiązać nowe kontakty biznesowe i ostatecznie zdecydować się na dystrybucję kolejnej marki u siebie. Dla twórców własnych marek targi tego typu to idealne miejsce, by przypadkiem 'się nie pomylić' i skontrować swoje pomysły z tymi, jakie mają na rynku najbardziej znaczący gracze. Nie chodzi o to by kraść patenty, a raczej wiedzieć w którą stronę idą wszyscy. Zakładając swój brand, chcemy także na nim zarabiać nie? No chyba, że nie... :)
   Tak czy inaczej tu się nie sprzedaje. Tutaj się rozmawia. Organizując SHC Elements dwukrotnie zauważyłem, że w Polsce system ten daleki jest od ludzkiej świadomości i po części obecnej mentalności. Nie mamy fashion weeków, co najwyżej weekendy, na których Hannawald prezentuje swoje kolekcje. Ale co z tego? Imprezy typu Yard Sale nauczyły nas, że targi są wtedy, kiedy z łóżka polowego mogę opie*dolić 10 t-shirtów. I w sumie dopóki taki system będzie w Polsce się rozwijał, ten biznesowy będzie musiał stać w kolejce licząc, że za jakiś czas... kiedyś... może akurat wtedy... Wiecie o co chodzi. Tak czy inaczej staramy się, by SHC Elements było małym wstępem w świat prawdziwych targów B2B, aczkolwiek obecnie to tekturowa broszura dodawana do nowej książki, którą jesteśmy w stanie przeczytać bez otwierania lektury.


CDN.

.zulu kuki

0 komentarze:

Prześlij komentarz